Kiedyś nie lubiłam jagnięciny, miała dla mnie taki dziwny smak i zapach, kiedyś… dziś już tak nie jest. Teraz uwielbiam to mięso do tego stopnia, że pojechałam w sobotę do Ustronia, gdzie po raz piąty odbywały się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Podawaniu Baraniny.
W Mistrzostwach brało udział 9 ekip z całej Polski, a także z Czech. Zespoły składające się z dwóch osób w ciągu 60 min musiały przygotować danie z baraniny lub jagnięcy.
Jedna z ekip w czasie zmagań |
W Mistrzostwach zwyciężyli Michał Górecki i Artur Wawer, zawodnicy, którzy przyjechali z Otwocka oraz Falenicy, a przygotowali grillowany comber jagnięcy marynowany w likierze miętowym podawany w sosie rozmarynowym z dodatkiem żubrówki na rydzach smażonych na maśle i haluszkach z serem bryndza.
Drugie miejsce zajęli Monika Bielik i Dominik Pochmara, uczniowie Zespołu Szkół Gastronomicznych w Warszawie. Co ciekawe Ci uczestnicy byli bardzo młodzi i pomimo, że zachowywali się mniej pewnie niż inne ekipy, lepiej sobie poradzili z zadaniem.
II miejsce |
Trzecie miejsce zajęli Tomasz Cieślar i Dawid Klimaniec, reprezentujący jedną z restauracji ze Strumienia.
Była także zagroda owiec – powiem szczerze, że czytając program spodziewałam się małego stadka owiec zamiast tego były tylko 3 owieczki, ale za to bardzo ładne.
Na imprezie można było ponadto spróbować zupy zbójnickiej, posłuchać muzyki góralskiej czy zobaczyć pokaz strzyżenia owiec. Gdyby jeszcze można było kupić jagnięcinę to byłabym wniebowzięta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz