czwartek, 12 sierpnia 2010

Musaka – na otarcie łez.....

Przywieziona przeze mnie z Grecji mieszanka przypraw do musaki ma przepiękny cynamonowo - korzenny zapach. W skład mieszkanki wchodzi: gałka muszkatołowa, oregano, goździki, cynamon i pieprz.
Stwierdziłam, że taka polsko- grecka musaka będzie idealna na otarcie łez po powrocie do pracy i miałam rację!

Musaka

500 g mięsa mielonego (najlepiej wieprzowo – wołowego lub jagnięcego)
2 bakłażany
2 duże ziemniaki
czosnek
cebula
mieszanka przypraw do musaki
Na sos beszamelowy
0,75 litra mleka
3 łyżki masła
3 łyżki mąki

Podsmażamy na oliwie cebule i czosnek dodajemy mięso mielone oraz przyprawę i mieszamy. Ziemniaki obieramy i kroimy, układamy na dnie żaroodpornego naczynia. Kroimy w plastry bakłażana i de3likatnie podsmażamy na małej ilości oliwy. Następnie na ziemniaki nakładamy podsmażone mięso mielone, a nie nie warstwę bakłażanów.

Przygotowujemy sos beszamelowy - podgrzewamy mleko, a w osobnym garnuszku topimy masło. gdy się stopi wsypujemy mąkę i energicznie mieszamy, po ok. 2 minutach zdejmujemy z gazu. Następnie od razu wlewamy do tego samego garnuszka gorące mleko i mieszamy. Gotujmy chwilkę na małym ogniu i gotowe.

Sosem zalewamy całą potrawę, kto lubi może jeszcze na górę zetrzeć trochę sera żółtego. Pieczemy ok. 30 min w temp. 200 stopni.
Smacznego!

Brak komentarzy: