sobota, 30 października 2010

Dyniowe szaleństwo - risotto i chleb

Od kilku lat w październiku i listopadzie męczę rodzinę dynią, początkowo byli dość sceptycznie nastawieni, ale z czasem przestało ich dziwić dodawanie dyni do różnych potraw.
W tym roku po raz pierwszy biorę udział w Festiwalu dyni: postanowiłam przygotować risotto i chleb.


Dyniowo - kukurydziane risotto

1 cebula
1 ząbek czosnku
225 g ryżu do risotta np. arborio
500 g dyni pokrojone w małą kostkę lub puree
szczypta szafranu
850 ml wywaru z warzyw
puszka kukurydzy
dobry starty ser
zielona cebulka

Rozgrzewamy olej na dużej patelni, wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek chwilkę smażymy. Dodajemy ryż i dynię smażymy, mieszając. Raz po raz dodajemy chochelką wywaru z warzyw i mieszamy. Wraz z ostatnią chochelką dodajemy kukurydzę. Smażymy jeszcze chwilkę tak aby ryż wchłonął cały płyn i był miękki. Podajemy posypany startym serem i zieloną cebulką.    


Długo szukałam przepisu na chleb dyniowy. Większość przepisów, które udało mi się znaleźć zawierały w składzie drożdże. Ja natomiast ubzdurałam sobie, że zrobię chleb na zakwasie. Uznałam więc, że spróbuję stworzyć własny przepis, może się uda. Zapewne prawdziwi znawcy tematu lepiej poradziliby sobie z takim zadaniem, ale ja jestem zadowolona z efektu. Chlebek jest pyszny, lekko kwaśny o pięknym kolorze. Następnym razem dodam do niego pestki dyni lub słonecznika.



Chleb z dyni na zakwasie
Zaczyn:
200 g mąki pszennej typ 650
200 g + 2 łyżki puree z dyni
7 łyżek zakwasu
Ciasto:
100 g mąki żytniej typ 780
200 g mąki pszennej typ 650
1 łyżka soli

Mąkę, puree z dyni i zakwas mieszamy w misce, przykrywamy i zostawiamy na max 12 h. Następnie dodajemy pozostałe składniki i zostawiamy na ok 3 h.  W tym czasie 2 razy ciasto odgazowujemy. Następnie przekładamy do wysmarowanej keksówki i zostawiamy aż chleb wyrośnie i wypełni całą keksówkę.  Pieczemy 10 min z parą w temp 250 C, po tym czasie zmniejszamy temp do 200 C i dopiekamy 30 min.

Smacznego!

6 komentarzy:

Karmel-itka pisze...

piękne propozycje na wykorzystanie dyni ;]

Paula pisze...

jak smakowicie tu u Ciebie!

asieja pisze...

szkoda, że mnie nikt tak dynią nie męczy.

Bea pisze...

Niech zyje dynia! :)

Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za udzial w Festiwlau :)

Ojciec Dyrektor pisze...

Po włożeniu do keskówki nie czekasz aż wyrośnie tylko od razu do piekarnika?

Kasia pisze...

Oj przepraszam wkradł sie błąd - czekam aż wyrośnie - już poprawiam! Dziękuję!